Crater Lake National Park, Oregon
Drugim w kolejności Stanem na naszej drodze jest Oregon. Granice międzystanową przekroczyliśmy przejeżdżając przez Bridge of the Gods, w drodze na wodospady Multnomah na rzece Columbia. Co ciekawe, Oregon jest jedynym Stanem w USA, w którym nie ma podatków. Inną ciekawostką jest przepis, według którego nie można samemu tankować samochodu. Musi to zrobić pracownik stacji benzynowej. Ciekawe, ile jeszcze takich absudrów spotkamy na naszej drodze.
Wiedzieliśmy, że Oregon nie ma zbyt
wiele do zaoferowania, dlatego zdecydowaliśmy się jak najszybciej go
przejechać. Zaplanowaliśmy jedynie dwie atrakcje. Pierwszą z nich były
właśnie wodospady Multnomah. Niestety pogoda w dalszym ciągu nas nie
rozpieszczała i na wodospadach również padało. Mimo tego, zarówno
wodospady, jak i otaczające je lasy deszczowe miały swój klimat i mogły
się podobać.
Następnie skierowaliśmy się w stronę
Portland. Miasto zrobiliśmy w ekspresowym tempie, bo nie ma tam
kompletnie nic do zobaczenia. Pojeździliśmy chwilę po downtown i
skierowaliśmy się dalej na południe.
Drugą i ostatnią atrakcją, zaplanowaną w
Oregonie było Crater Lake, jezioro utworzone w kraterze wygasłego
wulkanu. Jezioro to powstało jedynie z deszczu i topniejącego śniegu,
dlatego uchodzi za jeden z najczystszych akwenów wodnych w Ameryce.
Jednocześnie jest jednym z najgłębszych, gdyż osiąga maksymalnie 589 m
głębokości.
Jadąc w stronę Crater Lake nie
spodziewaliśmy się warunków, jakie tam zastaliśmy. Gdy zjechaliśmy z
autostrady, klimat szybko zaczął się zmieniać, pojawiało się coraz
więcej śniegu, aż w końcu, gdy dojechaliśmy w okolice wulkanu, było go
tyle, ile widzicie na zdjęciach. W życiu nie widziałem tak wysokich
zasp śniegu. Ostatniej nocy spadło go ponad 30 cm, dlatego rano, gdy
dojechaliśmy pod wulkan, droga była zamknięta. Musieliśmy czekać kilka
godzin, aż ją odśnieżą i wtedy dopiero mogliśmy wyjechać na sam szczyt.
Nie było to łatwe zadanie dla naszego vana, ale dzielnie się spisał i po
chwili mogliśmy podziwiać piękno Crater Lake.
Następnie skierowaliśmy się w stronę Parku Stanowego Redwoods. Przed nami.. California!!!
Wróć do: Seattle, Washington |
Czytaj dalej: North California |
Komentarze
Prześlij komentarz